Jerzy Szwajcer psd. Jotes, był synem Jakuba i Heleny z Baumbergów. Ojciec Jerzego ukończył medycynę na UW, był dyrektorem Szpitala Zakaźnego i lekarzem naczelnym Szpitala Starozakonnych, zmarł w getcie warszawskim w 1941 r. Jerzy od 1903 r. uczęszczał do V Gimnazjum Rządowego, w 1905 r. przeniósł się do Szkoły Wojciecha Górskiego. Wydawał humorystyczne pisemko „Chłopak” i uczestniczył w teatrze szkolnym. W 1912 r. zdał maturę. Już w latach szkolnych rysował karykatury, które zyskiwały uznanie nie tylko w szkole; zamieszczane były m.in. w „Kurierze Warszawskim”.
Grono pedagogiczne gimnazjum pod „skrzydłami Dyrektora (po środku).W1912 r. Rozpoczął studia na Wydz. Nauk Przyrodniczych uzyskując dyplom kandydata nauk przyrodniczych. Jednocześnie studiował rysunek w Szkole Sztuk Pięknych w St. Gille oraz w studio «La Patte», W 1914 r. podjął studia w brukselskiej Wyższej Szkole Nauk Politycznych, udzielając się też jako korespondent i zamieszczając swoje rysunki w brukselskiej prasie.
W 1917 r. z powodów zdrowotnych przerwał studia i wrócił do Warszawy, gdzie publikował swoje karykatury i udzielał się w prasie. W 1919 r. został pracownikiem Polskiej Agencji Telegraficznej (PAT), dla której nakręcił wiele krótkometrażowych filmów. W 1932 r. prace jego znalazły się na Międzynarodowej Wystawie Karykatury w Wiedniu. Po wybuchu wojny dotarł na Węgry, gdzie działał aktywnie jako animator życia kulturalnego na uchodźstwie i wydawca. .Po zakończeniu wojny w 1945 r. podjął pracę w Polskiej Agencji Prasowej (PAP), redagował „Dziennik urzędowy” Ministerstwa Kultury i Sztuki i rozpoczął współpracę ze „Szpilkami”, która trwała do jego śmierci. Był członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Polskich Artystów Plastyków. W Warszawie miał kilka wystaw indywidualnych. Prace jego znajdują się w Muzeum Karykatury w Warszawie. Otrzymał szereg odznaczeń, m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Medal Niepodległości i Srebrny Krzyż Zasługi (w okresie przedwojennym) oraz Krzyż Kawalerski, Krzyż Oficerski i Order Odrodzenia Polski (w okresie powojennym). Jerzy Szwajcer był dwukrotnie żonaty. Pierwsza żona i dwie córki zginęły w Auschwitz. W 1960 r. opublikował autobiografię Ze wspomnień karykaturzysty.
W.B.
Dyrektor Górski, przystając – choć nie od razu – na utworzenie kółka teatralnego i udostępniając na ten cel salę rekreacyjną postawił dość ciężki warunek, mianowicie, że w zespole naszym mogą występować wyłącznie chłopcy – uczniowie jego szkoły; udział elementu kobiecego był niedopuszczalny. Wobec takiego warunku pozostawała alternatywa: albo role kobiece musieliby grać poprzebierani chłopcy, albo trzeba było wystawiać sztuki o wyłącznie męskiej obsadzie. Ponieważ znalezienie tego rodzaju utworu, szczególnie w repertuarze zespołów amatorskich było niezwykle trudne, sam wziąłem się do pisania fraszek scenicznych bez ról kobiecych. Tak powstały jednoaktówki:„ Na posterunku”, „Obiad” oraz „Pojednani” – przeróbka sceniczna noweli Prusa. (…) Z czasem Dyrektor, który wprawdzie był człowiekiem stanowczym, ale nie upartym, dał się przekonać, że udział kobiet (a raczej jednej kobiety) w naszym zespole nie podważa zasad moralności, jakim świecić powinien uczeń gimnazjum Wojciecha Górskiego. Cofnięcie tego dość swoistego „numerus clausus” nie pozostało bez wpływu na nasz repertuar, a tym samym na dalsze losy zespołu. Mogliśmy już odtąd grywać sztuki Fredry, Dobrzańskiego, Anczyca, Labiche`a, w których kobiety miały też coś do powiedzenia; ba! poszliśmy jeszcze dalej, porywając się na wystawienie fragmentu „Warszawianki” Wyspiańskiego (fragment wspomnień Jotesa).
Bibliografia:
Szwajcer Jerzy w PSB tom XLIX/3, zeszyt 202, PAN Warszawa-Kraków 2014 Szwajcer Jerzy – Gdy byłem „góralem”. Ze wspomnień karykaturzysty, „Świat” nr44 (328), 3 IX 1957