Aktualności

Komunikat 1-2014

Jak wspomnieliśmy w poprzednim Komunikacie, okoliczności zmusiły nas do przeprowadzenia wyborów na zebraniu ogólnym. 13 października 2013 r. Grono 16 osób zadecydowało o rozliczeniu działalności poprzedniego zarządu towarzystwa (absolutorium) i wybrało nowy zarząd. Nazwiska członków Zarządu, Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego uwidocznione są w stopce. W ubiegłym roku, po dwuletniej przerwie, wznowiliśmy wydawanie tradycyjnych komunikatów. Komunikat 1-2013 nie zawierał wiele optymistycznych informacji, może ten będzie inny. Pragniemy w skrócie przedstawić to co nam się udawało dokonać i co powinno nas cieszyć.

SPOTKANIA NA STARYM MIESCIE

Ewenementem są nasze co miesięczne, staromiejskie spotkania. Pewnie nie ma drugiego stowarzyszenia wychowanków szkolnych, które – przez tyle lat i z taką częstotliwością – utrzymywałoby spotkania swoich członków. Winni to jesteśmy tym. którzy na spotkania przychodzić chcą, a organizacyjnie – głównie jednej osobie, Basi Syrenicz (Sidor). Basia zajmuje się stroną organizacyjną spotkań a ponadto – od czasu choroby i odejścia nieodżałowanej Ewy Cieplińskiej – zbieraniem składek członkowskich, a nawet wysyłką komunikatów.

Ci z Was, którzy na spotkaniach staromiejskich bywają, wiedzą że na niektóre z nich zapraszani są ciekawi goście. I tak odwiedził nas z małżonką Krzysztof Wojciechowski, absolwent liceum Mikołaja Reya (mat. 1954), a wcześniej uczeń naszej szkoły, ekspert FAO w zakresie wirusologii weterynaryjnej, autor pokaźnej księgi wspomnieniowej o Liceum Mikołaja Reja w latach 1950-55 „Caffe Gruz”(w podtytule „Apogeum stalinizmu”) wydanej przez Wyd. M.M. Pruszków w 2006 r.

Innym razem gościliśmy na Nowomiejskiej Bartosza Marca, dziennikarza zbierającego materiały do książki o naszym koledze, a obecnie znanym pisarzu, Wojciechu Albińskim. Wydana prze Muzę w 2012 r. książka nosi tytuł „Nasz człowiek w Botswanie”.

Zdążył odwiedzić nas jeszcze przed swoją tragiczną śmiercią Bohdan Peczyński, autor ciekawej książeczki „Tato!..”, w której zawarł dziecięce wspomnienia z czasów wojny (Wyd. Polonica 2010).

Bratanek popularnego przedwojennego prefekta szkolnego (ks. Henryka Zarembowicza), płk. Andrzej Zarembowicz, wytrawny górołaz, uczeń tajnych kompletów szkoły powszechnej prowadzonych na ulicy Górskiego w czasie okupacji, dał się raz namówić na zwięzłe przedstawienie swojego żołnierskiego udziału w powstaniu warszawskim 1944 r. Działał w ramach powstańczej poczty harcerskiej w Śródmieściu.

Ciągle oczekujemy na obiecane odwiedziny mieszkającego w USA informatyka, Andrzeja Targowskiego, również powojennego ucznia naszej szkoły, autora dzieła „Informatyka bez złudzeń 40 lat między informatyką a polityką 20 lat między Polską a Ameryką” ( Wyd. A. Marszałek 2001). W książce są spore fragmenty poświęcone szkolnym latom autora na Smolnej.

WASZE – NASZE DOKONANIA

Fiasko dotychczasowych starań o zawieszenie tablicy pamiątkowej na budynku Smolna 30 nie powinno przekreślić uznania dla dużego wkładu pracy w opracowanie jej projektu, który wykonał nasz kolega, prof. Lech Kłosiewicz.

Działania związane z uzyskaniem zgody dyrekcji Szkoły J. Zamoyskiego na zawieszenie tablicy, to szereg spotkań z przedstawicielami szkoły i stowarzyszenia jej wychowanków. Ciekawe, że niektórzy z nich zaczynali naukę, kiedy na Smolnej mieściła się jeszcze Szkoła W. Górskiego. Oprócz tego pukaliśmy do drzwi Wydziału Edukacji Kuratorium Warszawskiego oraz władz dzielnicy Śródmieście. Jak wiecie, bez pozytywnego rezultatu.

Informowaliśmy już Was, że udało się dość wiernie odtworzyć przedwojenny znaczek Towarzystwa byłych Wychowańców w ilości 50 egzemplarzy. Szkoła w Pamiątce zamierza wręczać je absolwentom swojego gimnazjum.

Wymieniając dokonania naszego środowiska, byłych uczniów szkół Wojciecha Górskiego, nie sposób nie wymienić dwóch osób, wychowanków szkoły w Pamiątce: Andrzeja Horsta i Czesława Mirosława Szczepaniaka. Pierwszemu winni jesteśmy gratulacje z okazji uzyskania doktoratu związanego z jego pracą w Archiwum Akt Nowych oraz za tworzenie archiwum dokumentów i innych materiałów związanych z W. Górskim i jego szkołami. Drugiemu, publicyście i poecie, winniśmy uznanie za niestrudzone przypominanie, z okazji okolicznościowych rocznic, na łamach Gazety Wyborczej postaci Fundatora szkół, a także za wydawanie własnym sumptem opracowań dotyczących postaci związanych ze szkołą w Pamiątce, takich jak „Alfabet na Pamiątkę” i wiele innych, których nie sposób tu wymienić ze względu na szczupłość miejsca.

Mietek Metler (mat.1952), związany ze Stowarzyszeniem Rodzin Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich, bardzo aktywnie udziela się na łamach wydawanego przez to stowarzyszenie kwartalnika „Kresowe Stanice” publikując wiele ciekawych materiałów dotyczących okupacji i lat powojennych. Z jego inspiracji, opracowane przez W. Brańskiego materiały dotyczące powojennej odbudowy gmachu na Smolnej 30, ukazały się w numerze 3/2011 tegoż kwartalnika. Warto zaznaczyć, że publikacja ta oparta została na, zgromadzonych przez wymiennego wyżej A. Horsta, dokumentach – głównie protokołach inspektorów Kuratorium Warszawskiego – kontrolujących szkołę w latach 1945-48. Zwróćmy uwagę na elementy ciągu współdziałania wychowańców Górskiego” Horst Brański Metler EFEKT KOŃCOWY.

W SKRÓCIE O ZASZŁOŚCIACH

W kwietniu 2013 r. obie szkoły na Tołstoja obchodziły jubileusz 135-lecia rozpoczęcia działań Szkoły W. Górskiego. Była to ostatnia duża impreza organizowana przez ich wieloletniego dyrektora, Bohdana Mackiela. Od nowego roku szkolnego dyrektorem jest pani Urszula Krajewska, a jej zastępcą/zastępczynią, dawna nauczycielka szkoły, pani Małgorzata Narembska-Baj. Mamy nadzieję, że współpraca naszego towarzystwa z nowa dyrekcją będzie układać się tak dobrze, jak z poprzednim dyrektorem. Dobrym tego sygnałem, był udział delegacji szkół warszawskich w uroczystościach 85-lecia szkoły w Pamiątce w październiku 2013 r.

Szkoła w Pamiątce w aktywności swojej nie zawodzi, przez co bywamy tam coraz częściej i liczniej. Doszło do tego, że na dojazd wynajmowaliśmy już busa. Tradycyjnie jeździmy do Pamiątki na organizowane corocznie jasełka, zawsze inne i zawsze wykazujące chęć artystycznego działania młodzieży oraz inwencję twórczą i ogrom pracy wkładanej w przygotowanie przedstawień grona pedagogicznego. W zeszłym roku bardzo uroczyście Pamiątka obchodziła jubileusz 85-lecia założenia szkoły. Poczty sztandarowe szkół warszawskich i pamiątkowskich, oficjale na czele z panią burmistrz Tarczyna, Barbarą Galicz- poprzednio dyrektor szkoły w Pamiątce, przedstawiciele władz powiatu piaseczyńskiego i kuratorium oświaty. Hitem z naszej strony było wystąpienie kolegi, Jerzego Lisieckiego (1923), w powstańczym ubiorze, z nieodzownym beretem z orzełkiem.

W maju 2012 r., z okazji 50-lecia ukończenia szkoły, miały spotkanie dwie klasy A i B z rocznika maturalnego 1952. Poprzednie jubileusz bywały huczniejsze i liczniejsze, ale i tak w gronie naszym można było doliczyć się 24 osób, co oznacza, że już należymy do tych, którzy podnoszą statystyczną średnią… „Ku chwale ojczyzny!”

W imieniu Zarządu   Wojtek Brański

Styczeń 2014

Skip to content